Pierwszy album bocheńskiego zespołu Chee-Psy, wydany dzięki społeczności MegaTotal.pl ukazał się 20 czerwca 2014 r. Płyta zawiera blisko 60 minut bardzo dobrej muzyki w duchu szlachetnego grunge-rocka z delikatnym posmakiem folkowej klasyki lat 70′. Ale jest jeszcze coś, co wyróżnia krążek: intrygujące, polskie teksty.
Od początku otwarcia, utworu “Puste” wiemy, że na tej płycie ostrych riffów nie zabraknie. Klasycznie ciężki, grunge’owy sound wzbogaca jednak chwytliwa, wokalna melodyka refrenu, dająca wiele przestrzeni i łatwo wpadająca w ucho. I tak jest w kilku innych utworach – “Witam wolności”, “Republika Schizofrenika”, “Człowieku przedmiocie”, czy lekko zabarwionym stylistyką nu-metalową, ale świetnym “Nie mów do mnie”. To zresztą naszym zdaniem kandydat nr 1 na singla i hit.
Zespoły nie lubią porównań, ale bliskość wykonawców typu Soundgarden i Stone Temple Pilots to dla Chee-psów to przecież żadna ujma, tym bardziej, że dodatkową wartością dla fanów są intrygujące, polskie teksty. Słuchając “Jak derwisz”, trudno nie sposób np nie odnieść się do poetyki Homo Twist, opowieści o tej mniej znanej, mrocznej stronie bliskiego muzykom Krakowa. Niemniej jednak w jedynym anglojęzycznym utworze “Not Alone” Chee-Psy potwierdzają, że mogą zamieszać także poza naszym krajem:
To oczywiście nie wszystko. Na tej płycie nie brakuje bowiem także świetnych rockowych ballad, takich jak “Sam dla siebie” czy “Gość w dom”. Są też nawiązania do folk-rocka, jak w przypominającym nieco niepowtarzalny klimat Jethro Tull “Raju obiecanym”. Zespół oddaje również hołd zapomnianej legendzie Woodstocka, Bertowi Sommerowi, ciekawie wykonując cover “Jennifer”.
Dużo się dzieje na debiutanckim albumie grupy Chee-Psy i serdecznie to wydawnictwo polecamy!