Redrum – Veto

Progresywny metal na debiutanckiej płycie Redrum brzmi dokładnie tak jak powinien: jest potęga dźwięku, klarowność brzmienia i nieodzowna nuta szaleństwa. VETO to świetnie zagrany, z pasją wykrzyczany i wyszeptany album, którym Redrum szuka swego miejsca i mówi wprost, jaka postawa go nie interesuje.

Progresywny metal na debiutanckiej płycie Redrum brzmi dokładnie tak jak powinien: jest potęga dźwięku, klarowność brzmienia i nieodzowna nuta szaleństwa. Ogromne atuty zespołu to wokal, zaangażowane teksty i umiejętność operowania ciszą. Jest moc!

Płyta zaczyna się trzęsieniem ziemi. Do mocy dźwięku dokłada się przesłanie. Utwór Pierwsze krople deszczu to zaangażowany, wykrzyczany z pasją protest przeciwko władzy totalitarnej. Przeciwko tyranii we wszelkich postaciach.

Zespół zadedykował go białoruskiej opozycji. Utworem zainteresowała się Inicjatywa Wolna Białoruś, materiał o nim pod koniec 2010 roku emitowany był w telewizji Biełsat.

Ale tekst równie dobrze ilustruje to co, dziś dzieje się w północnej Afryce. I niestety będzie aktualny wszędzie tam, gdzie despoci gdzieś mają prawa swojego narodu.

Sprawy społeczne i polityczne interesują Redrum najbardziej. Do problemu władzy zespół wraca w monumentalnym utworze Kłamca czy Grawitacji. W Cichej rzece łez próbuje dojść istoty powstawania konfliktów. Czasoprzestrzeń i Stan umysłu wyrażają z kolei lęk o przyszłość świata. Ale te obawy mają głębsze podłoże i wynikają z trudności w odnalezieniu swojego miejsca na świecie. Jak w utworach Gdybym chciał, Jedno, czy tytułowym VETO – rozpaczliwym wołaniu o sens.

Powaga i istota poruszanych tematów doskonale oddawane są w warstwie muzycznej. Płyta ma potężne, monumentalne brzmienie. Głęboko brzmiące bębny i niezwykle klarowny bas budują bazę dla gitar i wokalu. Połamane rytmy, zmiany tempa, umiejętne stosowanie ciszy, nieoczekiwane przejścia od wściekłości do liryzmu nadają muzyce Redrum niesłychanej dynamiki.

W tej gęstwie dźwięków doskonale odnajduje się wokalista, którego głos jest zadziwiająco dobrze czytelny, gdy wściekle przekrzykuje ścianę dźwięku budowaną przez instrumentalistów.

VETO to świetnie zagrany, z pasją wykrzyczany i wyszeptany album, którym Redrum szuka swego miejsca i mówi wprost, jaka postawa go nie interesuje.

Ale pomimo zaangażowania w niezwykle poważne tematy, członkowie zespołu zauważają też i jaśniejszą stronę rzeczywistości, czego dowodem ostatni utwór na płycie. By słuchaczowi sprawić niespodziankę, autorzy nie umieścili go na liście ani nie opatrzyli tytułem. Pomińmy więc milczeniem jego treść i pozwólmy się nim cieszyć tym, którzy kupią płytę ;)

————————————————————–

Zespół zbiera także fundusze na wydanie kolejnego krążka. Przyczyń się do jego powstania i zainwestuj w ten album lub kup wersję pudełkową VETO w bazarze.

Płytę nagrał zespół w składzie:

Paweł “Kryształ” Kryściński – wokal
Dariusz “Dither” Olejnik – gitara elektryczna
Piotr “Symeon” Wieczorek – gitara prowadząca
Paweł Kowalczyk – gitara basowa
Przemysław “PrzemAs” Dębski – perkusja

Lista utworów:

1. Pierwsze krople deszczu
2. Cicha rzeka łez
3. Grawitacja
4.Gdybym chciał
5. Czasoprzestrzeń
6. Kłamca
7. Stan umysłu
8. Veto
9. Jedno

http://www.youtube.com/watch?v=2SpZQTiHppU