terenNowy po raz trzeci, czyli 4UFO

Po Ambientności… i Osobistym Muzeum Muzyki przyszła pora na 4UFO. To trzecia płyta, którą kolektyw terenNowy planuje wydać dzięki społeczności MegaTotal.pl. Premiera projektu w środę. W MegaZinie Paweł Sky – pomysłodawca kolektywu, opowiada co aktualnie słychać w terenNowym.

Po Ambientności… i Osobistym Muzeum Muzyki przyszła pora na 4UFO. To trzecia płyta, którą kolektyw terenNowy planuje wydać dzięki społeczności MegaTotal.pl. Projekt można wspierać tutaj, a w MegaZinie Paweł Sky – pomysłodawca kolektywu, opowiada co aktualnie słychać w terenNowym.

Kolektyw terenNowy powraca na MegaTotal.pl tym razem pod nazwą terenNowy.REC. Skład, w stosunku do dwu poprzednich materiałów wydanych przy pomocy społeczności jest mocno zmieniony. To zupełnie nowa odsłona zespołu, czy kontynuacja i efekt naturalnej ewolucji składu?

Jak to w życiu bywa, zdecydowanie naturalna kontynuacja ewolucji. Rzeczywistość jest dynamiczna, często zmienia się perspektywa. Ważne, aby cel nie zniknął za horyzontem zdarzeń. Po ośmiu latach odczułem, że kolektyw zaczyna się zmieniać w zespół. A nie oto w nim chodziło od samego początku. TerenNowy do tej pory świetnie się sprawdzał w nowych terenach percepcji, w nowych ideach kreacji – zawsze poszukiwaliśmy czegoś jeszcze nie odkrytego. I przyszedł taki czas, że zacząłem czuć, że jako grupa zaczynamy zadowalać się bardziej króliczkiem, niż gonitwą za nim.

Uznałem, że czas na wstrząs. I z perspektywy czasu uważam, że było to rozwiązanie dobre, choć bolesne. Rozstałem się z przyjaciółmi, z którymi od kilku lata wspólnie tworzyliśmy grupę. Każdy z nas musiał na nowo zdefiniować, po co jest lub nie jest w kolektywie. I jak się okazuje improwizacja jest jak narkotyk. Jak raz spróbujesz to nie chcesz przestać. Osoby, które już nie są w kolektywie stworzyły Grupę Ludzi, z tego co zaobserwowałem kontynuującą koncepcję terenNowego, którą przecież wspólnie tworzyliśmy. Do Grupy Ludzi należą również osoby, które grają w terenNowym.

Foto: Robert Wilczyński
Foto: Robert Wilczyński

Jednym słowem wymieszało się. I to bardzo cieszy, bo idea intuicyjnej improwizacji rozszerza się. I oto chodzi. A co do terenNowego – skład nie jest zmieniony doszła tylko jedna osoba. Jak to powiedział Plebą – terenNowy to nie coś, tylko żywy organizm, który nigdy nie zachowuje się tak samo.

Każdy z członków kolektywu kojarzy się z konkretnym instrumentem, dźwiękiem, brzmieniem. Jak zmiany składu wpłynęły na Wasze brzmienie?

Od 2007 roku przewinęło się przez terenNowy około 50 osób, każdy z nich zostawił cząstkę siebie i o te pierwiastki brzmienie terenNowego jest bogatsze. Ale jak zawsze podróżujemy po krainie ambient-etno-trans. Ktoś kiedyś opisał nas w recenzji że gramy miejski szamanizm. I to się nie zmienia bo jak zawsze gramy uczuciami.

http://www.youtube.com/watch?v=G5R1zv2T_14

Ambientność, 101% Improwizacji, ImproWizjaAkcja, Ale Kwas… co teraz?

4UFO.. Taki tytuł będzie miała nasza trzecia płyta. Tak obserwując co się dzieje dookoła – efekt cieplarniany, niesprawiedliwa dystrybucja dóbr, wojny, nieustający głód w Afryce, przeludnienie… Nieodwracalnie niszczymy Matkę Ziemię, co już jest faktem, a nie “majaczeniem” radykalnych ekologów. Zbiorowo popełniamy samobójstwo i jako cywilizacja nie robimy nic, aby zapobiec katastrofie. Choć jest już chyba za późno. Świat, przyroda jaką znamy nieodwracalnie przemija.

Foto: Robert Wilczyński
Foto: Robert Wilczyński

Jak w filmie “Nienawiść”. Na początku jest przypowieść: wyskoczył facet z 10 piętra i mówi jak na razie nie jest źle… Ostatnio bez smutku patrzę tylko na gwiazdy. I jako cywilizacja w kosmosie robimy rzeczy fascynujące. Jakiś czas temu Układ Słoneczny opuścił pierwszy obiekt stworzony przez ludzi – sonda Voyager 1. Być może, wieczny podróżnik pokonujący wszechświat ku spotkaniu innych form życia. W sondzie są umieszczone pozłacane dyski – Voyager Golden Record. Oprócz danych, zawierają muzykę (żałuję, że nie zamieszczono tam muzyki Chopina), dźwięki z Ziemi oraz pozdrowienia w 56 językach. I nagrania z tej płyty oraz inne dźwięki z kosmosu zarejestrowane przez człowieka chcemy połączyć z naszymi nagraniami. Jednym słowem podróż w kosmosie, na ziemi oraz w sobie…

Jak teraz wyglądają Wasze koncerty?

Dokładnie tak samo jak 9 lat temu, czyli wtedy kiedy powstał projekt. Nie gramy prób, nie gramy z nut, nie umawiamy się co zagramy na koncercie. Wychodzimy na scenę i kolektywnie tworzymy muzykę w 101% IMPROWIZOWANĄ. Gramy tu i teraz. Dla siebie i dla publiczności. Kto był na terenNowych koncertach o tym wie – każdy występ kolektywu jest inny i niepowtarzalny. Każdy – a było ich już około stu, powoduje, że jesteśmy coraz bardziej dojrzali w tym co robimy, czyli w muzyce intuicyjnej. Kto grał kiedyś w zespole wie, że nie jest łatwo tworzyć muzykę wspólnie z innymi. Nam to się udaje w składzie dziewięcioosobowym – czasem jeszcze większym i to na żywo. Bez ustalania zasad. W związku z tym materiał na trzecią płytę – co naturalne, jest najbardziej spójny. Osobiście odnoszę wrażenie, że nagraliśmy płytę koncepcyjną – która ma początek, rozwinięcie i zakończenie.

Kto teraz zasila szeregi kolektywu?

Michał Rycerz – klawisze, Adam Słupczyński – tabla i perkusjonalia, Marcin Wasążnik – djembe, Łukasz Ciepłowski – instrumenty perkusyjne, Piotr Plebańczyk – klawisze, Krzysztof Lewandowski – flet i instrumenty akustyczne, Piotr Sochaj – gitara basowa, Bartosz Miecznikowski – perkusja oraz Paweł Sky – djembe i działania performatywne…

Formuła działania pozostała ta sama, czy może z biegiem lat coś się zmieniło?

Właśnie staram się aby była niezmienna, choć rzeczywistość, w której egzystujemy zmienia się, więc i my się zmieniamy… Dla mnie terenNowy to jedna wielka przygoda i dalej tak ma być…

Foto: Robert Wilczyński
Foto: Robert Wilczyński

Pierwsza płyta była rejestracją koncertu, druga zbiorem archiwaliów. Jaki charakter będzie mieć trzeci krążek?

Mam nadzieję, że jak dwie poprzednie będzie miała charakter społecznościowy i że tym razem znów na jej wydanie zbierzemy poprzez megatotal.pl. A premiera odbędzie się 17 maja 2016 roku :) [premiery dwu poprzednich płyt odbyły się 17 maja 2010 i 2014 roku – przyp. red.]. To byłby już kosmos… Trzecia płyta to rejestracja sesji, którą nagraliśmy w KingsTone Studio. Jest transowo i rytmicznie oraz jak zawsze przestrzennie. Jednym zdaniem: terenNowy.REC “4UFO”.

Co z pozostałymi projektami terenNowego, takimi jak terenNowy.kids, etc.?

Uważam, że pewnych ludzi nie da się zastąpić. Na razie więc terenNowy.kids – projekt świetny, ale z braku odpowiedniego pontencjału osobowego nie ma sensu. Może kiedyś do tego powrócimy, ale na pewno nie teraz. Obecnie skupiamy się na tym co lubimy robić wspólnie najbardziej – grać. Grać koncerty dla publiczności jako terenNowy.ATP (Awangardowa Trupa Pogrzebowa) czy grać dla siebie jako terenNowy.REC. Bo każdy koncert dla każdego z nas to święto…

Foto: archiwum
Foto: archiwum

Premiera projektu na megatotal.pl już w środę około 18:00

A niebawem premiera filmu dokumentalnego o terenNowym. Na razie jego zwiastun.

Więcej informacji na stronie terenNowego